Burzliwe życie uczuciowe Edyty Górniak od lat budzi duże emocje. Diwa miała wiele romansów, m.in. z Piotrem Kraśko, Piotrem Gembarowskim czy Dariuszem Kordkiem. Pozorną stabilizację osiągnęła przy Dariuszu Krupie, jednak ten okazał się bardziej lubić kokainę niż życie rodzinne. Po rozstaniu z Darkiem Edyta na jakiś czas związała się z prawnikiem, Piotrem Shrammem, jednak i ta relacja nie przetrwała próby czasu.
Choć piosenkarka zapewniała, że "miłość kojarzy jej się już tylko z cierpieniem", wkrótce po przeprowadzce do Los Angeles ogłosiła, że znów jest zakochana, tym razem w znacznie młodszym aktorze, Williamie. Niestety, i ten związek podzielił losy poprzednich.
Gwiazda dość szybko znalazła pocieszenie w ramionach kolejnego mężczyzny - 33-letniego kierowcy rajdowego, Mateusza Zalewskiego i wydawało się, że wreszcie ułoży sobie życie. Chwaliła się nową miłością w wywiadach i wrzucała wspólne zdjęcia na Instagram. Zaczęła nawet przebąkiwać o ślubie. Ponoć właśnie dla Mateusza wróciła do Polski i wynajęła luksusowe mieszkanie w Warszawie, gdzie mieli uwić miłosne gniazdko.
Niestety i tym razem coś poszło nie tak. Kilka tygodni temu jako pierwsi informowaliśmy, że diwa rozstała się z młodszym chłopakiem. Przestała obserwować Mateusza na Instagramie oraz skasowała wszystkie wspólne zdjęcia. Od tamtej pory nie ustają spekulacje, co było przyczyną rozstania.
Pojawiły się plotki, że Mateusz miał pretensje, że Górniak poświęca mu zbyt mało czasu i że za bardzo epatuje ich związkiem w mediach. Choć na początku oboje zapewniali, że nie będą komentować sprawy, Edyta zamieściła sugestywne oświadczenie, w którym wyznała, że "była zmuszona zakończyć związek".
Ponoć Mateusz miał jeszcze szansę na powrót, ale Górniak jest nieprzejednana. Jak zdradza osoba z otoczenia gwiazdy, od dawna miała dość jego zazdrości.
Ich związek od jakiegoś czasu przechodził poważny kryzys. Mateusz był zazdrosny, a sytuację pogarszał fakt, że Edyta miała dla niego mniej czasu, bo była zajęta przygotowaniami do trasy koncertowej po Polsce - mówi informator w rozmowie z Fleszem.
Wszyscy, którzy mieli nadzieję, że para jeszcze się zejdzie, będą rozczarowani, bowiem Edyta całkowicie wyklucza powrót do Zalewskiego.
O żadnym powrocie nie ma mowy! Edyta ma złamane serce, ale wierzy, że jeszcze kiedyś się zakocha. Na duchu podtrzymują ją spotkania z fanami podczas koncertów - dodaje źródło.
Jak myślicie, ile czasu zajmie Edycie znalezienie nowej miłości?