Niedawno Małgosia Rozenek-Majdan wyznała, że tegoroczne Święta Bożego Narodzenia zamierzają z Radosławem i synami spędzić na Zanzibarze. Choć jeszcze rok temu, byli stanowczo przeciwni takim rozwiązaniom, świąteczną wycieczką perfekcyjna pani domu postanowiła dać "odpocząć" od siebie swojej mamie.
Choć wakacje na Zanzibarze z pewnością będą ekscytujące dla całej rodziny, okazuje się, że wyjazdy z Małgosią są dla Radzia dosyć trudne ze względu na ilość bagażu, który jego ukochana uważa za niezbędny do udanych wakacji.
Rozenek w rozmowie z Faktem przyznała, że mąż często zwraca jej uwagę na ilość zapakowanych rzeczy. Choć nie przeszkadza mu ilość biżuterii, zdarza mu się wypakować inne części garderoby przed wyjazdem:
Z biżuterią tak nie jest. Z butami zdecydowanie tak. Sam mi czasem wyrzuca je z walizki. Buty i torebki - mówi.
Dobre rozwiązanie?