Biorąc przykład z wielu innych przebrzmiałych gwiazd, Cheryl Tweedy (niegdyś Cole) postanowiła w ostatnich latach odpuścić sobie karierę muzyczną i skupić się na jurorowaniu w programach muzycznych skupiających się na poszukiwaniu sezonowych gwiazdek. O nieco zapomnianej piosenkarce było ostatnio głośno w kontekście rozstania z młodszym o 10 lat Liamem Payne'em z One Direction, z którym zresztą doczekała się syna Beara. Ciężkie rozstanie zmotywowało 35-latkę do wydania nowej płyty i zainwestowania w usługi chirurga plastycznego, który zupełnie zmienił jej rysy twarzy.
W poniedziałek Brytyjka pojawiła się na nagraniu show The Greatest Dancer, w którym od jakiegoś czasu pełni rolę "mentorki". Tego dnia wokalistka pojawiła się na ściance w satynowej sukience Attico wartej 5 tysięcy złotych, do której dobrała skórzane botki i diamentową biżuterię. Uwagę przykuwały lśniące, przedłużone włosy oraz świeżo ostrzyknięta i naciągnięta twarz Tweedy. Wokalistka sprawiała wrażenie zadowolonej z efektów osiągniętych przy pomocy skalpela, chętnie uśmiechając się w stronę obiektywów.