Dzieci znanych rodziców zazwyczaj nie lubią być postrzegane przez pryzmat kariery mamy czy taty i niechętnie pozwalają na przypinanie im takiej łatki. O tym, że zycie ze znanym nazwiskiem bywa piętnem, mówili między innymi Olga Frycz czy Jan Holubek.
Zobacz: Holoubek o byciu dzieckiem znanych rodziców: "Wielu myśli, że to ułatwienie, ja uważam inaczej"
Z podobną sytuacją mierzy się Helena Englert - córka Beaty Scibakówny i Jana Englerta. 18-latka na razie ma na koncie kilka serialowych rólek, jednak jako przedstawicielka młodego pokolenia dobrze wie, że to angażowanie się w tzw. projekty poboczne może przynieść jej więcej zysków.
Englert zdecydowała się na udział w kalendarzu Grupy ATM, dla którego zapozowali m.in. Ewa Kasprzyk, Małgorzata Kożuchowska czy Łukasz Simlat.
Debiutująca "aktorka" poszła o krok dalej i zgodziła się na pozowanie topless, choć z zakrytym biustem.
W sieci pojawiły się zdjęcia i nagranie zza kulis.
Rozebrana Helena podniesie sprzedaż?