Natasza Urbańska w ciąży czuje się tak świetnie, że jeszcze przed narodzinami córeczki planuje kolejne dziecko. Oczywiście oficjalnie, w prasie.
Myślałam, że będę musiała przestać pracować, na chwilę zawiesić wszelkie działania, a tu taka niespodzianka - opowiada uradowana tym, że Janusz kazał jej pracować w Sylwestra (zobacz: Urbańska urodzi na scenie?). Czuję się znakomicie, ciąża bardzo mi służy i już myślimy o drugim dziecku - wyznaje na łamach tygodnika Świat i ludzie.
Pewnie teraz takie deklaracje przychodzą jej łatwiej niż kiedy jej pierwsze dziecko będzie już na świecie. Wtedy do obowiązków w teatrze, z których jej mąż i treser Janusz Józefowicz ani myśli jej odciażyć, dojdzie jeszcze całodobowa opieka nad niemowlęciem.
Józefowicz, ojciec dwójki dzieci z poprzedniego małżeństwa, nie ma opinii zbyt rodzinnego człowieka - kiedy urodziły się jego dzieci po prostu przestał bywać w domu. Natasza wierzy, że tym razem będzie inaczej.