Zdając sobie sprawę z upływającego czasu, Mariah Carey kilka lat temu postanowiła stworzyć nieco karykaturalną personę, dzięki której umacnia swój wizerunek naczelnej diwy. Niestety, regularne świecenie ściśniętym biustem, biżuterią z motylkami i niewiarygodnie grubymi warstwami makijażu ostatnio zdaje się jej wymykać spod kontroli. Widać to szczególnie w bożonarodzeniowym okresie, który za sprawą hitu All I Want For Christmas Is You sprzed 25 lat (!) nadal należy do niej.
48-latka jest właśnie w trakcie ostatniej odnogi wieloletniej, bożonarodzeniowej trasy A Night of Joy and Festivity, która w tym miesiącu zaprowadziła ją już do Kopenhagi, Berlina i Paryża. W piątek dała koncert w Brukseli, a wśród ekipy nie zabrakło oczywiście jej "partnera", tancerza Bryana Tanaki. W ramach pobytu w stolicy Belgii gwiazda postanowiła nawet zafundować sobie z ukochanym małą "ustawkę" na romantycznym spacerze. Na jej wyjściową stylizację składała się czarna sukienka z rozporkiem do biodra i dekoltem do pępka oraz kusa ramoneska. Na widok obiektywów Carey wyraźnie się ożywiła i zaczęła wdzięczyć się do ukochanego, pokazując mu udo w siatce.
Zobaczcie Carey na romantycznym spacerze. Wyglądała gustownie?