Jak twierdzi tygodnik Świat i ludzie, partner życiowy Patrycji Markowskiej, Jacek Kopczyński, ma raczej tradycyjne poglądy dotyczące życiowej roli kobiety. To może trochę dziwić w przypadku faceta, który w życiu jest raczej zależny od swojej o wiele lepiej zarabiającej kobiety.
Niestety, zapracowana i często wyjeżdżająca na kocerty Markowska, nie może liczyć na pomoc partnera. Zostawia dziecko pod opieką dziadków lub niani. Nie lubię zmieniać pieluch - informuje brukowiec Kopczyński. Robię to bardzo niechętnie. Tego typu obowiązki są powinnością mamy. Równouprawnienie z powodów fizjologicznych nie ma racji bytu - dodaje pouczająco.
Patrycja czasem marudzi - żali się Kopczyński. Mówię wtedy: Kochanie, możemy się zamienić. Teraz ty wbijaj gwoździe w ścianę. Ona, rzecz jasna, natychmiast się wycofuje.