Zmorą gwiazdy jest, gdy otaczająca ją kontrowersja kładzie się cieniem na latach pracy i doświadczenia. Tak stało się niestety w przypadku Katie Holmes, która kończąc pracę nad Jeziorem marzeń i występując w hollywoodzkim hicie Batman: Początek, miała przed sobą otwarte drzwi do olbrzymiej kariery. Swego czasu, niektórzy przyrównywali ją nawet do legendarnej Audrey Hepburn, biorąc pod uwagę nie tylko jej sceniczny talent, ale i niewątpliwą urodę.
Wszystko zmieniło się jednak, gdy Katie związała się z Tomem Cruisem. W normalnych warunkach, małżeństwo z topowym gwiazdorem Hollywood powinno tylko nadać rozpędu jej karierze. Niestety życiu Toma Cruise'a daleko do normalności. Celebryta przekonał swoją partnerkę do dołączenia do scjentologicznej sekty, która zaczęła aktywnie mieszać w życiu Holmes, między innymi zabraniając jej rzekomo wzięcia udziału w filmowej kontynuacji przygód Batmana. Produkcja okazała się międzynarodowym przebojem, do dzisiaj uważanym za jeden z najlepszych filmów poświęconych komiksowym superbohaterom.
Katie ostatecznie udało się wyrwać z okowów opętanego religijnie męża i w 2012 roku nastąpił rozwód. Tym samym aktorka przejęła całkowite prawa rodzicielskie nad córką Suri. Po traumatycznym małżeństwie, Holmes nauczyła się unikać medialnego rozgłosu, co wielu odebrało za objawy strachu przed zemstą kościoła scjentologicznego, z którego, jak wiadomo, nie najłatwiej jest odejść. Mimo dyskrecji samej zainteresowanej, media zaczęły w końcu obiegać informacje dotyczące jej coraz to bliższej relacji z Jamie'm Foxxem, popularnym w Stanach aktorem i komediantem. Pikanterii sprawie nadawał fakt, że przez wiele lat Jamie był uważany za najbliższego przyjaciela i protegowanego Toma Cruise'a.
Parze udało się jednak przetrwać próbę czasu, a ich związek trwa już pięć lat. Katie i Jamie zostali ostatnio ponownie przyłapani przez paparazzi, tym razem podczas obchodów 40-stych urodzin aktorki. Gwiazdorski duet celebrował okrągły jubileusz w jednej z najpopularniejszych nowojorskich kawiarni. Upojne chwile nad lodowymi deserami i gorącą czekoladą Katie spędziła także w towarzystwie swoje mamy Kathleen oraz ukochanej córeczki Suri. Rzecz jasna dbając o jak najmniejszy rozgłos każdy uczestnik imprezy przybył na miejsce osobno, poza córką Cruise'a, której przewodziła zaufana niania.
Wyglądają na szczęśliwych?