Inspirując się zagranicznymi trendami, polskie marki coraz częściej rezygnują z zatrudniania profesjonalnych modeli na rzecz znanych twarzy. Taki stan rzeczy do tej pory szczególnie sprzyjał piłkarzom, którzy zdawali się reklamować dosłownie wszystko. Niestety, porażka naszej drużyny w ostatnich mistrzostwach świata sprawiła, że gracze reprezentacji stracili na marketingowym potencjale, a promowane przez nich produkty gorzej się sprzedają. Ostatnio boleśnie przekonuje się o tym nasz "król reklam", Robert Lewandowski, i współpracująca z nim marka Vistula.
Konkurencyjna dla Vistuli marka Bytom ostatnio również chętniej stawia na znanych "ambasadorów", ale do współpracy zaprasza postaci z dłuższym "terminem przydatności". Po kampaniach z Danielem Olbrychskim i jego wnukiem, synem Grzegorza Ciechowskiego oraz Fiszem i Emade w tym sezonie nadszedł czas na reklamę z aktorami. Na prostych, studyjnych zdjęciach promujących zimową kolekcję Bytomia w roli modeli wystąpili Jakub Gierszał i Andrzej Chyra. Poza klasycznymi, męskimi stylizacjami, na portretach autorstwa Adriana Lacha i Tomka Tyndyka uwagę zwracają tęgie miny świeżo upieczonych "ambasadorów".
Zobaczcie Chyrę i Gierszała w reklamie garniturów. Zachęcają do zakupów bardziej niż Lewandowski?