Od kilku tygodni media żyją rzekomym konfliktem w brytyjskiej rodzinie królewskiej, jaki narósł z powodu Meghan Markle. Podobno księżna Sussex nie jest zbyt lubiana na dworze głównie z racji dużych ambicji i chęci rządzenia. Nie wiadomo do końca, co w tych plotkach jest prawdą, ale z jednym należy się zgodzić: Meghan jeszcze jako narzeczona Harry'ego wzbudzała emocje. W Internecie nie brakowało głosów, że rozwódka z afroamerykańskimi korzeniami "nie jest godna" wyjścia za mąż za brytyjskiego księcia.
W podobnym tonie wypowiadali się członkowie i sympatycy neonazistowskiej grupy Sonnenkrieg Division. Działacze ruchu twierdzili, że księciu Harry'emu należy... "poderżnąć gardło za zdradę rasy". W grupy Sonnenkrieg Division działali zarówno Brytyjczycy, jak i Amerykanie. W maju tego roku brytyjskie służby zatrzymały trzech mężczyzn, którym postawiono zarzuty podżegania do terroryzmu.
Teraz okazuje się, że dwóch z trzech mężczyzn to Polacy: 17-letni Oskar D.-K. z północy Londynu oraz 18-letni Michał Sz. z Leeds.
Oskar już przyznał się do stawianych mu zarzutów i wyrok w jego sprawie zapadnie wcześniej, pod koniec lutego przyszłego roku. Michał zaś na sądowe rozstrzygnięcie sprawy będzie musiał czekać do maja.