To się nazywa mieć farta. Zespół Zakopower opuścił Bombaj zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem się ataków terrorystycznych. Jak donosi Fakt na dzień przed zamachami grupa koncertowała podczas uroczystych obchodów 75-lecia otwarcia polskiego konsulatu w Indiach. Do samolotu muzycy wsiedli wczesnym rankiem 26 listopada. Ataki rozpoczęły się tego samego dnia wieczorem.
Co więcej - hotel, w którym odbywały się uroczystości, to dokładnie to miejsce, gdzie nastąpił atak.
Mieliśmy ponad 300 gości, naprawdę uniknęliśmy tragedii - powiedział nam Piotr Opaliński, pracownik polskiej ambasady w Indiach. Zakopower to jedyni polscy artyści, którzy gościli na obchodach.
Zespół wystąpił na najwyższym piętrze jednego z najbardziej luksusowych hoteli w Bombaju. Dzień później do tego samego budynku wtargnęli terroryści i wzięli zakładników.
O atakach zespół dowiedział się po wylądowaniu w Polsce - mówi pracownik agencji, która opiekuje się zespołem. Mieli szczęście że udało im się planowo wrócić i dziękowali Bogu że się nic nie stało.