Gdy producenci Zmierzchu stracili kontrolę nad jej wizerunkiem, Kristen Stewart przestała kryć się ze swoimi biseksualnymi preferencjami, drastycznie zmieniła styl i zaczęła publicznie pokazywać się z dziewczynami. Pod koniec 2016 roku poznała nowozelandzką supermodelkę, Stellę Maxwell, z którą niedługo potem wyrosła na jedną z czołowych "power couples" świata mody. Para co prawda nie pokazywała się w duecie na oficjalnych galach, ale nie zdawała się być speszona obecnością paparazzi na co dzień.
Jak donoszą amerykańskie media, związek Stewart i Maxwell kilka dni temu ostatecznie się zakończył. Aktorka długo nie ubolewała po rozstaniu, bo rzekomo od razu znalazła pocieszenie w ramionach stylistki, Sary Dinkin. "Przyjaciółki" kilkakrotnie były już widziane w trakcie romantycznych spacerów, na których trzymały się za ręce. W Wigilię z kolei dały się upolować fotografom, gdy razem wyszły do modnego baru z sokami w Los Angeles. Stewart i Dinkin tym razem stroniły od czułości, ale i tak zwracały na siebie uwagę intrygującymi stylizacjami. Wzrok szczególnie przykuwała 28-letnia Stewart, która mimo statusu "twarzy" domu mody Chanel zaprezentowała się w dziurawych dżinsach, kusej koszulce i sportowych butach Adidas.
Zobaczcie Stewart z nową dziewczyną. Ładnie razem wyglądają?