Chris Brown bardziej niż z przebojów, znany jest ze swoich problemów z prawem. W 2009 roku został skazany na pięć lat w zawieszeniu za pobicie swojej ówczesnej dziewczyny Rihanny. Mimo późniejszej skruchy i zapewnień o szacunku wobec kobiet, w 2017 roku ponownie stanął przed sądem i dostał zakaz zbliżania się do kolejnej byłej już partnerki, Karrueche Tran, po tym, jak groził, że ją zabije.
Raper i obecnego roku nie skończy bez zapisu w kartotece. Tym razem zainteresował się nim... kalifornijski Departament Łowiecta oraz Fauny i Flory. Urzędnicy zobaczyli nagrania w mediach społecznościowych, na których Brown chwali się prezentem dla córki - małpy kapucynki. Muzykowi postawiono zarzut nielegalnego posiadania dzikiego zwierzęcia, za co grozi mu nawet do pół roku więzienia.
Po tym, jak pochwalił się posiadaniem małpki, od razu wystosowano nakaz przeszukania domu. Kapucynka o imieniu Fiji została przetransportowana do rezerwatu i ma się dobrze - zapewNia źródło portalu Buzzfeed.
Jak myślicie, co jeszcze musi się wydarzyć, by kariera Chrisa Browna wreszcie się zakończyła?