Marek Kuchciński, pełniący od trzech lat stanowisko marszałka Sejmu, czyli formalnie drugiej po prezydencie osoby w państwie, nie ma zbyt wielkiego pola do popisu. Jego obowiązki ograniczają się w zasadzie do realizacji poleceń prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Dlatego znudzony marszałek Kuchciński szuka innych dróg samorealizacji.
W ubiegłym roku odkrył w sobie pasję gastronomiczną i opracował dla sejmowej stołówki nowe menu, obfitujące w owoce morza. Niestety, ledwo złożył zamówienie na 15 kilogramów kalmarów, 25 kilogramów muli, 25 kilogramów małży świętego Jakuba, 220 kilogramów krewetek, 50 kilogramów mieszanki owoców morza i 5 kilogramów kawioru, sprawą zainteresowały się media.
Skończyło się tym, że pod naciskiem opinii publicznej marszałek wycofał się z nowego jadłospisu.
Na pocieszenie pozostał mu talent dekoratorski. Dwa lata temu na upiększenie Sejmu, w tym pielęgnację zieleni i remont sejmowej stołówki wydał 54 miliony złotych.
Świetnie sprawdza się także jako hojny organizator imprez. Za wynajęcie na godzinę namiotu, w którym odbyły się uroczystości 550-lecia polskiego parlamentaryzmu na Placu Zamkowym, lekką ręką zapłacił milion złotych.
Ostatnio zaś rozrzutny marszałek zabłysnął w roli mecenasa sztuki.
Postanowił uwiecznić swych poprzedników i otworzyć galerię marszałków II RP - ujawnia Super Express. Problem w tym, że sporo nas to kosztowało. Artyści, których dzieła zdobią ściany na Wiejskiej, otrzymali gaże od 6 do 18 tysięcy złotych, w sumie ponad 60 tysięcy…
Na tym nie koniec. Kolejne 25 tysięcy poszło na popiersia. Jak informuje na swojej oficjalnej stronie Centrum Informacyjne Sejmu, marszałek Kuchciński urządza obecnie galerię rzeźb "przedstawiających wizerunki marszałków izby poselskiej z czasów II Rzeczpospolitej".
Wystawę wzbogaciły rzeźby wypożyczone z Łazienek Królewskich za 14,4 tys. zł oraz z Muzeum Narodowego za jedyne 90 tysięcy. Doliczając do tych wydatków 25 tysięcy, które Kuchciński wydał na filiżanki z Ćmielowa, wychodzi, że jego nowe hobby kosztowało podatników 220 tysięcy złotych.