Choć zdaje się, że gwiazdy mają wszystko, czego im trzeba, a już na pewno nie powinny narzekać na brak pieniędzy, to zdarzają się i tacy, którzy starają się nieco "przyoszczędzić". Jakiś czas temu głośno było o Leo Messim i jego ojcu, którzy dopuścili się oszustw podatkowych. W rezultacie, w ciągu niemal dwóch lat, piłkarz zdefraudował 4,6 milionów dolarów, za co został pociągnięty do odpowiedzialności i wylądował w sądzie.
Okazuje się, że zawodnik FC Barcelony nie był jedynym, który próbował oszukać wymiar sprawiedliwości. Ostatnio zagraniczne media obiegła wiadomość, że również modelka Bar Rafaeli może stanąć przed sądem. Jak donosi portal Page Six, izraelskie władze mogą oskarżyć byłą dziewczynę Leonardo DiCaprio o oszustwa podatkowe i krzywoprzysięstwo. Co ciekawe, żona izraelskiego miliardera już kiedyś miała podobne problemy z prawem, właśnie z podatkami. 33-latka przy współudziale rodziny unikała płacenia podatku dochodowego, co wyszło na światło dzienne pod koniec 2015 roku. Modelka m.in. zarejestrowała apartamenty na nazwisko matki i brata oraz nie zgłaszała "prezentów" od sponsorów, takich jak Lexus, czy Range Rover…
Zdaje się, że przekręty z przeszłości wciąż ciągną się za Rafaeli, bo właśnie wyszło na jaw, że w latach 2006-2007 modelka podawała sprzeczne informacje co do kraju zamieszkania. Urzędnikom amerykańskim mówiła, że mieszka w Izraelu, a tamtejszym, że zamieszkuje Stany Zjednoczone, tym samym uchylając się od płacenia podatków. Izraelskie przepisy wyraźnie mówią, że mieszkańcy są zobowiązani do płacenia podatków od dochodów uzyskanych poza krajem, a nierezydenci są zobowiązani do płacenia podatków tylko od pieniędzy zarobionych w Izraelu.
Co więcej, do odpowiedzialności mają zostać pociągnięci również członkowie rodziny Bar, którzy według strony oskarżycielskiej "ukrywali istotne dla sprawy informacje". Podobno przez ostatnie lata izraelskie organy podatkowe za pomocą zapisów z telefonów komórkowych śledziły miejsce pobytu modelki, co może posłużyć jako ważny dowód w sprawie. Czy żonie miliardera rzeczywiście przystoi aż tak kombinować?
Trzy lata temu Bar wyszła za kaucją i nie poniosła żadnych konsekwencji. Myślicie, że tym razem też jej się uda?