Jeszcze kilka lat temu Hailey Baldwin funkcjonowała w show biznesie jako "koleżanka Hadidek i Kardashianek", której okazjonalnie udało się załapać na wspólne zdjęcia ze sławniejszymi znajomymi. Wszystko uległo zmianie, gdy córka Stephena Baldwina wdała się w romans z idolem nastolatek, Justinem Bieberem, który akurat leczył załamanie po rozstaniu z Seleną Gomez. Wtedy też media zainteresowały się wschodzącą gwiazdą modelingu, rozpisując się o Baldwin w kontekście bujnego życia uczuciowego Kanadyjczyka (i jego kolejnego podboju). Ku ogólnemu zdziwieniu, para faktycznie zakochała się w sobie po uczy i latem zeszłego roku zdecydowała się na potajemny ślub.
Dziś Hailey należy do grona najpopularniejszych modelek na świecie, a jej każdy krok śledzi cała rzesza oddanych fanek. 22-latka uważana jest za "ikonę stylu", która codziennymi stylizacjami wyznacza światowe trendy w modzie ulicznej. W piątek celebrytka została przyłapana przez paparazzi pod hotelem Montage Hotel w Beverly Hills, w którym aktualnie zatrzymuje się wraz z Bieberem. Amerykanka postawiła tego dnia na młodzieżowy look składający się z czarnej marynarki spiętej paskiem, do której dobrała podwinięte jeansy i białe sneakersy. Rolę dodatków odegrały klasyczna, pikowana torebka Versace za 11 300 złotych oraz zielona czapka Off-White warta 840 złotych.