Pomimo niepozornego tytułu, Rolnik szuka żony okazał się wielkim hitem, prześcigając w popularności "największą produkcję TVP", czyli okrytą niesławą Koronę Królów.
Niestety, pomimo usilnych prób zeswatania osamotnionych rolników przez producentów show, antenowe związki rzadko kiedy kończyły się happy endem, a program coraz bardziej zaczął kojarzyć się z powiązanymi z nim kontrowersjami i nietuzinkowymi bohaterami.
Przypomnijmy: Łukasz z "Rolnika" pokłócił się z Agatą pod pizzerią? "Widać, jak ludzie się zmieniają po zaręczynach"
Wygląda jednak na to, że zdobyta w programie popularność, może okazać się nieocenionym wsparciem w walce o zdobycie życiowej partnerki. Przekonał się o tym uczestnik czwartej edycji , Dawid Suska. Młody wołomianin co prawda nie zdobył serca rolniczki Małgorzaty (która obecnie jest już szczęśliwą mężatką)
*, ale jego niekonwencjonalne podejście do randkowania, np. przybycie na spotkanie awionetką, na długo zapadło widzom w pamięć. Najwyraźniej równie uraczona staraniami Dawida była *tajemnicza Ola, z którą uczestnik związał się niedługo po nakręceniu programu.
Po kilku miesiącach znajomości Dawid był już przekonany, że 25-letnia kosmetolożka z Warszawy jest tą jedyną. Nie zwlekając więc poprosił ją o rękę podczas imprezy sylwestrowej. Zaręczynami mężczyzna nie omieszkał pochwalić się na swoim Instagramie, gdzie już wcześniej podziwiać mogliśmy wspólne randki miłosnego duetu.
Czy dane im będzie stanąć wspólnie na ślubnym kobiercu?