Lara Gessler i jej wybranek Paweł Rucz we wrześniu ubiegłego roku stanęli na ślubnym kobiercu. Wesele skrzętnie relacjonowała mama panny młodej, chwaląc się przeróżnymi zdjęciami eleganckiej córki i zięcia. Choć wesele na świeżym powietrzu było piękne i na pewno nie zabrakło smacznego jedzenia, to zaledwie po kilku miesiącach po uroczystości pojawiły się pierwsze plotki o kryzysie w związku pary młodej. Młode małżeństwo zaczęło się unikać do tego stopnia, że spędzili osobno nawet wejście w Nowy Rok. Gessler poleciała na słoneczną Sycylię, a Paweł wybrał się w Bieszczady...
Co ciekawe wyprawa Lary bez męża na Sycylię, na tyle ją wyzwoliła, że postanowiła zapozować nago, czym pochwaliła się na swoim instagramowym profilu. 30-latka zaprezentowała na Instagramie... gołą pupę. Na zdjęciu pozuje zupełnie nago na dachu budynku na Sycylii. Pod zdjęciem pojawił się m.in. hasztag "nudeisgood", co w tłumaczeniu oznacza "nagość jest dobra". Fotografia spotkała się z naprawdę różnym odbiorem.
Okazuje się, że małżeństwo Lary i Pawła wisi na włosku. Jak informuje Fakt, córka Magdy Gessler już rozstała się z mężem.
W ich związku nie układało się od dawna. W końcu w połowie listopada postanowili się rozstać - mówi informator tabloidu. Paweł wyprowadził się i pomieszkuje teraz u znajomych. Święta i sylwestra małżonkowie spędzili osobno, a Lara obecnie wypoczywa z matką we Włoszech. To tam powstało kontrowersyjne rozebrane zdjęcie, które Lara wrzuciła do Internetu.
Zdaje się, że Paweł przestał po prostu pasować do celebryckiego życia Lary:
On jest skromnym barmanem i zaczął się źle czuć w cieniu znanej żony. Narzekał, że po udziale w "Ameryce Express" Lara bardzo się zmieniła. Zapragnęła być gwiazdą, chociaż kiedyś gardziła sławą. Woda sodowa uderzyła jej do głowy! - czytamy w Fakcie. W rezultacie zarówno Paweł, jak i Lara stwierdzili, że "różnice charakterów" są tak duże, że najlepszym wyjściem jest rozstanie.
Jesteście zaskoczeni?