Anna Lewandowska należy do tej grupy gwiazd, która stara się spięniężyć każdy swój oddech. Żona Roberta sprawdza własne możliwości w różnych dziedzinach, a kiedy okazuje się, że radzi sobie w nich całkiem nieźle, rozszerza działalność o kolejną gałąź sygnowaną "by Ann". Lewa zarabia już nie tylko na zdrowych produktach, które początkowo testowała w diecie znanego męża, ale także na kalendarzach motywacyjnych, które prawdopodobnie motywują tylko ją samą do tworzenia kolejnych egzemplarzy, portalu poświęconym tematyce parentingowej, obozach sportowych, restauracji, kawiarni, aplikacji z planem treningowym, a ostatnio nawet na coachingowym show u boku Kuby Wesołowskiego...
Okazuje się, że wszystkie wymienione biznesy to wciąż za mało dla ambitnej karateczki, która właśnie ogłosiła, że startuje z kolejnym biznesem.
Lewandowska udostępniła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, do którego pozowała trzymając wielką antyramę, w którą oprawiony jest wizerunek małej Klarci tuż po urodzeniu:
Kochane Mamy!!! Przed Wami kolejna nowość na @babybyann. To wyjątkowy projekt, który w symboliczny i ponadczasowy sposób pomoże Ci uwiecznić tak ważny moment jak przyjście na świat Twojego małego skarba.
Plakaty z maleństwem są wyjątkową pamiątką na lata✨
Na zdjęciu malutka Klara ♥️ przypomina jak ten czas szybko leci... A już ma ponad 1,5 roku♥️😍😍😍😍😍😍😍😍😍 - czytamy.
Fanom nie do końca spodobał się pomyśł Ani:
"Ciekawe, ile idiotek kupi ten kawałek papieru (plakat???) ...", "Mnie się plakat nie podoba, wygląda jak dzieło malarza prymitywisty albo kilkulatka" - czytamy pod zdjęciem.
Za plakat trzeba będzie zapłacić 195 złotych. Powiesilibyście coś takiego w swoim domu?