Gwiazdy reality show The Simple Life - Paris Hilton i Nicole Richie rozmawiały przez telefon. Pierwszy raz od bardzo, bardzo dawna.
Już jakiś czas temu Paris przyznała w wywiadzie jakiego udzieliła Davidowi Lattermanowi, że chciałby się pogodzić z byłą przyjaciółką, ale że zarówno ona, jak i Nicole, przechodzą teraz przez trudny okres i muszą jeszcze trochę odczekać.
Widocznie odpowiedni moment już nadszedł, bo to podobno Paris zadzwoniła do Nicole, by złożyć jej życzenia z okazji 25. urodzin.
W momencie kiedy Hiltonówna zadzwoniła do solenizantki, ta akurat tankowała swój samochód na stacji benzynowej i była tak szczęśliwa i podekscytowana, że aż upuściła telefon. Richie przełączyła również Paris na głośnik, tak by zebrani fotoreporterzy mogli usłyszeć jej głos.
Paris i Nicole były kiedyś najlepszymi przyjaciółkami, podobno znają się od dzieciństwa, ale najwyraźniej coś musiało je poróżnić na początku zeszłego roku i od tamtego czasu nie szczędziły sobie ostrych słów (zobacz: Paris Hilton atakuje Nicole Richie)
. Mówi się, że powodem kłótni było to, że Nicole puściła na imprezie swoim gościom One Night in Paris (film porno z udziałem Paris Hilton), jednak obydwie panie temu zaprzeczają.
Inne plotki głoszą, że powodem kłótni było to, że Nicole zażądała więcej pieniędzy za wystąpienie w kolejnej serii The Simple Life. Cała sytuacja rozwścieczyła Paris, która uznała, że to ona jest gwiazdą tego programu, a sytuacja jeszcze się pogorszyła gdy producenci The Simple Life uświadomili jej, że ich pogram bije rekordy popularności tylko dlatego, że Nicole i Paris występują w nim razem.
Tak czy inaczej, Hilton i Richie podpisały kontrakt na nakręcenie piątego sezonu reality show i czy tego chcą czy nie, będą musiały w nim razem wystąpić. Przypomnijmy fragment jednego z prześmiesznych odcinków The Simple Life, kiedy to przyjaciółki były jeszcze nierozłączne:
A dla panów coś ciekawszego - znalezione w sieci: