Przez ostatnie cztery miesiące życie Agaty Kuleszy wypełniał taniec. Regularne treningi ze Stefano Terrazzino zmieniły jej tryb życia i, jak widać, aktorce trudno z tego zrezygnować. Zamiast odpocząć po wykańczającym fizycznie i psychicznie konkursie para nadal odwiedza sale baletową i wspólnie przygotowuje się do kolejnych występów.
Tuż po wywiadzie w Dzień Dobry TVN pojechali na salę gimnastyczną. Spędzili tam cały dzień – pisze Super Express. Agata widać wciąż nie może zapomnieć o tańcu. Popadła chyba w uzależnienie od silnych ramion Stefano i nowych układów salsy i walca angielskiego.
Naszym zdaniem raczej liczy na kolejne angaże, jakiś chałtury w centrach handlowych itp. Ma już pewnie umówionych kilka występów i chce być w formie.