Szereg sprytnych ingerencji w urodę i aktywność w mediach społecznościowych sprawiły, że Bella Hadid może cieszyć się upragnionym statusem supermodelki. 22-latka zdaje się korzystać ze sprawdzonej przez siostrę "recepty na sukces": spotyka się ze znanym muzykiem, żyje w zgodzie z paparazzi i przykłada ogromną wagę do codziennych stylizacji. W przeciwieństwie do Gigi, jej modowe wyczucie często balansuje jednak na granicy wulgarności, a jej znakiem rozpoznawczym są widoczne sutki.
Hadid kilka dni temu poleciała do Mediolanu, by wziąć udział w rozpoczętym w piątek tygodniu mody męskiej. Z okazji pobytu we Włoszech postanowiła nieco podkręcić codzienny styl, czego rezultaty można było podziwiać w sobotę. Bella tym razem postawiła na stylizację od Versace, na którą składała się garsonka za 11 tysięcy, pasek za 4 tysiące i kolczyki z wizerunkiem Donatelli (!) za kolejne 1,5 tysiąca złotych. Modelka pod obcisłą marynarkę celowo nie założyła bluzki, pokazując włoskim fotografom ściśnięte piersi. Całość uzupełniały masywne buty Dr Martens i torebeczka w kształcie serca z metką Vivienne Westwood, ale wzrok bardziej przykuwał stanik wystający zza głębokiego dekoltu.
Zobaczcie, jak Hadid kusiła paparazzi w Mediolanie. Seksowna?