Rihanna w ostatnich latach częściowo wycofała się z branży muzycznej, skupiając się na rozwoju kosmetycznego biznesu i pielęgnowaniu znajomości z arabskim miliarderem. Co ciekawe, przy okazji praktycznie zniknęła z radarów paparazzi, którzy jeszcze rok temu nie odstępowali jej na krok. Teraz sytuacja zdaje się zmieniać, bo Barbadoska w minionych dniach kilkakrotnie dała się "upolować" fotografom w Nowym Jorku, co może mieć związek ze zbliżającą się premierą jej długo wyczekiwanego, pierwszego od trzech lat albumu.
30-latka w trakcie swojej przerwy od show biznesu nie zmieniła podejścia do mody, o czym świadczą jej nowe zdjęcia. Gwiazda w niedzielę wybrała się na służbową kolację w Nowym Jorku, a jej stylizacja sprawiła, że trudno było obok niej przejść obojętnie. Na jej wyjściowy strój składały się workowate dżinsy, biała bluzeczka z kapturem i obszerna, prążkowana marynarka. Wzrok najbardziej przykuwały jednak osobliwe dodatki: czerwone okulary na pół twarzy, białe botki z czubami oraz dopasowana kolorystycznie torebka ze skóry krokodyla, która pochodzi z kolekcji włoskiej marki Fendi i kosztuje ponad 74 tysiące złotych.
Zobaczcie, jak Rihanna ubrała się na służbową kolację. Udana stylizacja?
