Śmierć Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska zamordowanego podczas finału WOŚP, wywołała lawinę emocji w Polsce. Cały kraj jednoczył się w żałobie z miastem, którym przez ponad 20 lat przewodził Adamowicz.
Dodatkowym ciosem okazało się być odejście Jerzego Owsiaka ze stanowiska prezesa fundacji WOŚP. Zwolennicy Orkiestry zachęcali Jurka, by zmienił zdanie i wrócił do kierowania fundacją.
Dziś po pogrzebie Owsiak nagrał wideo, na którym dziękuje Polakom i kieruje słowa do tragicznie zmarłego Adamowicza:
Paweł, przywiozłem Twoje rozliczenie. Ogromna kwota, będziemy mogli za to dużo kupić. Zostawię to twoim ludziom, abyś to rozliczenie znalazł na swoim biurku. (...) Swiat się zawalił, Paweł. Nie przewidywlaiśmy, że może do czegoś takiego dojść. Dla wielu z nas świat runął, stanął w miejscu - zaczął.
Przez kilka dni wydarzyły się rzeczy niezwykłe, miliony serc się otworzyły (...) Kiedy dziś podczas mszy usłyszałem tyle ważnych słów, pomyślałem, że zycie odradza się na nowo. (...)
Na koniec Owsiak zdecydował się na wyznanie zapowiadające, że wraca na stanowisko szefa WOŚP:
Bierzemy się za robotę, wracam do roboty, powiem krótko: Tak, będę grał z Orkiestrą. Tak, będę prezesem fundacji. Dlatego, że zobaczyłem co się dzieje tuaj obok. Miliony Polaków weźmie sobie do serca to, żeby każdej nienawiści powiedzieć: nie. Wracamy do roboty. Dziękuję wszystkim tym, którzy puścili w naszą stronę ten nieprawodpodbny sygnał. Możemy sobie mierzyć popularnosć zbiórką, sondażami. Ale gdy znaleźliśmy się w momencie niezwykle tragicznym, chapeau bas drodzy państwo, bądźcie z nami. Do końca świata i jeden dzień dłużej. Dziękuję bardzo.