Zmartwieni przyjaciele Lindsay Lohan namawiają ją, by udała się do kliniki leczenia uzależnień. Podobno po tym jak rzucił ją jej chłopak Harry Morton, młoda aktorka bardzo dużo pije, co powoduje u niej wybuchy gniewu lub po prostu bardzo dziwnego zachowania.
Niedawno widziano ją jak stała sama w ciemnej uliczce przed nowojorskim klubem i wykonywała swojego rodzaju taniec. Chodziła w kółko i wymachiwała nogami. Wypaliła też w międzyczasie sporo papierosów.
Ewidentnie straciła kontrolę nad sobą i leci w dół - mówi jej znajomy. Naprawdę się o nią martwimy i staramy się ją przekonać żeby poszła na odwyk, ale ona nie chce.
Nie ma się czemu dziwić. Sława i pieniądze potrafią zamieszać w głowie każdemu, a co dopiero 20-letniej dziewczynie. Ostatnio wyraźnie puszczają jej nerwy - zobacz: