Od dawna wiadomo, że Britney Spears nie ma szczęścia do mężczyzn. Nawet po dwóch nieudanych małżeństwach i kilku toksycznych romansach nadal wiąże się z facetami, którym zależy tylko na jej pieniądzach. Kevin Federline jest dobrze znany w mediach, w których intensywnie się lansuje (ostatnio udzielił nawet wywiadui chwalił się, jakim jest dobrym ojcem). Natomiast niewiele wiadomo o pierwszym mężu Spears, kórego żoną była zaledwie przez 55 godzin, po ślubie w Las Vegas zawartym po kilkudniowej imprezie. Niedawno okazało się, że Jason Alexander ma poważne problemy z prawem. Po kolejnej wszczętej pod wpływem alkoholu i narkotyków rozróbie eks-mąż Britney wylądował w więzieniu.
Alexander ma już na swoim koncie kilka wyroków za posiadanie narkotyków, prowadzenie pod wpływem alkoholu i pobicia. Ponieważ nie stawił się na dwóch posiedzeniach sądu i przestał uczęszczać na spotkania w ośrodku odwykowym, sąd wydał nakaz aresztowania. Policja z trudem ujęła pijanego i naćpanego Jasona, który w trakcie aresztowania groził, że "poskarży się swojej byłej żonie". Britney z pewnością przejęłaby się jego losem...
Po aresztowaniu Jason próbował kontaktować się ze Spears, aby wpłaciła za niego kaucję. Britney na szczęście nie zamierza angażować się w jego problemy. Przynajmniej z tym jednym byłym dała sobie spokój.