Thylane Blondeau w kwietniu skończy 18 lat i wiadomo już, że na modelingową karierę z prawdziwego zdarzenia nie będzie mogła liczyć. Francuzka, która dzięki dziecięcym sesjom dla paryskiego Vogue'a została okrzyknięta "najpiękniejszą dziewczynką świata", może co prawda pochwalić się statusem "ambasadorki" L'Oreal Paris, ale wzrost wynoszący 168 centymetrów skutecznie krzyżuje jej plany podbicia wybiegów. W obliczu przeciwności losu młodociana "influencerka", którą na Instagramie śledzą już prawie 3 miliony fanów, postanowiła pójść w ślady koleżanek po fachu i zadebiutować w roli "projektantki".
Odzieżowa marka Heaven May zadebiutowała we wrześniu ubiegłego roku i zdaje się być tworzona z myślą o mało wymagającej francuskiej młodzieży. Potwierdzają to zdjęcia promujące nową kolekcję, na których w roli modelki wystąpiła oczywiście sama Blondeau. Na potrzeby sesji 17-latka włóczyła się po Paryżu, prezentując bluzy, płaszcze i dresowe spodnie własnego "projektu". Dopełnieniem miejskich stylizacji były groźne spojrzenia, które "najpiękniejsza dziewczynka świata" posyłała w stronę obiektywu.
Zobaczcie, jak groźna Blondeau promuje swoją markę. Dobra z niej "projektantka"?