Małżeństwo Toma Cruise’a i Katie Holmes jest uznawane za jedno z najbardziej toksycznych w show-biznesie. Tom wciągnął młodszą od siebie o 16 lat aktorkę do sekty scjentologicznej i praktycznie zrujnował jej karierę - od kiedy jest jego żoną, nie zagrała żadnej znaczącej roli. Gwiazdor słynie z tyranizowania rodziny, skakania po kanapie w telewizji i bredzenia przed kamerami.
W słynnej rozmowie z Oprah Winfrey Tom wyznał, że Katie jest miłością jego życia. Ostatnio rozwinął ten temat i pochwalił się w wywiadzie dla New York Timesa, że zakochał się w Holmes już na pierwszej randce.
Kiedy wyznała mi, że kochała się we mnie, będąc jeszcze dzieckiem, kompletnie mnie zaskoczyła i rozczuliła. Mówiła mi tyle miłych rzeczy, że zacząłem bać się, że zaraz oświadczy mi się sama! - stwierdził jak zawsze skromny Tom.
Musiałem więc zręcznie zmienić temat rozmowy i odwrócić jej uwagę. Po tym spotkaniu kupiłem pierścionek zaręczynowy, żeby być lepiej przygotowanym. Po prostu… Chciałem jak najszybciej się jej oświadczyć.
Ciekawe, czy Cruise’owi chodzi o tę randkę z Katie, którą zaaranżowali scjentolodzy?