Od kiedy Andrzej Duda odkrył moc mediów społecznościowych, aktywnie prowadzi konto na Twitterze i poświęca mu dużo czasu. Tak dużo, że w ostatnim wywiadzie dla Wirtualnej Polski wyznał, iż przed publikacją kolejnego wpisu zapisuje go i zastanawia się, czy na pewno właściwie go napisał...
Chyba dobrze byłoby, gdyby prezydent z taką samą pieczołowitością podchodził do profilu na Instagramie, na którym kilka tygodni temu opublikował mało przemyślany post: Andrzej Duda świętuje Powstanie Wielkopolskie w patriotycznej koszulce. Fani: "KONFEKCYJNY PATRIOTYZM"
Uczący się social mediów Duda wie jednak, że nic tak nie zmiękcza serc internautów jak urocze zwierzątka. Tym razem nie na prezydenckim, a na "mniej oficjalnym" twitterowym profilu nazwanym W Pałacu Prezydenckim pojawił się post, na którym Dudowie honorują odchodzącą na emeryturę pałacową kucharkę. W geście podziękowania podarowali jej małego pieska, a zdarzeniu asystował prezydencki fotograf.
Kilka dni temu żegnaliśmy odchodzącą na emeryturę Panią Teresę, która jako kucharka pracowała w Pałacu ponad 20 lat. Od najbliższych współpracowników otrzymała wymarzonego szczeniaczka - czytamy pod zdjęciem głaszczącego czworonoga Dudy.
Dobry pomysł na prezent?
Kilka dni temu żegnaliśmy odchodzącą na emeryturę Panią Teresę, która jako kucharka pracowała w Pałacu ponad 20 lat. Od najbliższych współpracowników otrzymała wymarzonego szczeniaczka. pic.twitter.com/zW3KzR4PDv