Agnieszka Woźniak-Starak raczej nie musi obawiać się o finanse, ale zdarza jej się dorobić na swoim statusie celebrytki. Dziennikarka spełnia się jako twarz lakierów do paznokci, reklamuje na Instagramie kosmetyki i sporadycznie taguje ubrania od zaprzyjaźnionych projektantów. Jako była "najstarsza warszawska hipsterka" i zwolenniczka wyrafinowanego podejścia do mody, nie zdradza jednak, skąd pochodzi większość jej stylizacji, co wyróżnia ją na tle wylewnych koleżanek po fachu.
Jak się okazuje, 40-latka naprawdę pasjonuje się modą, o czym świadczy jej wyjście na czwartkową prezentację wiosennej ramówki TVN-u. Dziennikarka z okazji najważniejszego wydarzenia w sezonie zaprezentowała się w zaskakująco niepozornej stylizacji z kraciastą marynarką, pochodzącą z nowej kolekcji niszowego, austriackiego projektanta, Petara Petrova. Do góry za 4 tysiące złotych, na którą chrapkę miałaby każda "alternatywna" szafiarka, dobrała proste dżinsy i zamszowe botki z metalowymi noskami od Isabel Marant za kolejne 4 tysiące. Uwagę zwracała fryzura ułożona w kobiece fale, makijaż z miedzianym cieniem i biżuteryjny ochraniacz na kciuk (?), którego nie powstydziłaby się Xena, wojownicza księżniczka.
Zobaczcie Woźniak-Starak w marynarce od niszowego projektanta. Ma dobry gust?