Jack Nicholson w czasach młodości, kiedy przeżywał punkt kulminacyjny kariery, był prawdziwym amantem. Gwiazdor ma piątkę dzieci z czterema różnymi kobietami. W jednym z wywiadów trzykrotny laureat Oscara wyznał, że "zaliczył ponad dwa tysiące kobiet". Nicholson z dumą dodał, że tylko podczas trójkątów musiał zażywać Viagrę - z zaspokojeniem jednej partnerki, pomimo sędziwego wieku, radził sobie bez wspomagaczy.
Obecnie, Jack rzadko widywany jest w towarzystwie kobiet, a według zdjęć zrobionych przez paparazzi, najlepiej dogaduje się z najmłodszym synem, 26-letnim Raymondem, którego zabiera na mecze koszykówki.
Jack i Raymond po raz kolejny wybrali się wspólnie na mecz koszykówki. Tym razem obejrzeli spotkanie Los Angeles Lakers przeciwko Golden State Warriors. Mężczyźni siedzieli w pierwszym rzędzie i zajadali niezdrowe jedzenie. Nicholson, który waży ponad 160 kilogramów, zagryzał hamburgera frytkami, pomimo zaleceń lekarzy o trzymaniu się zdrowej diety.
Aktor w tym roku skończy 82 lata. Dla osoby w tym wieku tak duża otyłość może mieć tragiczne skutki.
Zobaczcie zdjęcia. Myślicie, że Jack zacznie w końcu dbać o siebie?