Jennifer Lopez nie jest wybitną piosenkarką ani aktorką, ale dzięki talentowi do tańca, dyscyplinie i charyzmie pozostaje jedną z najpopularniejszych gwiazd na świecie. 49-latka rozumie, że jej fenomen w ostatnich latach wynikał z młodzieńczej aparycji i niesamowitej kondycji, nad którą pracuje codziennie pod okiem topowych trenerów. O jej zaangażowaniu świadczy fakt, że nie odpuszcza sobie treningów nawet w trakcie wakacji na jachcie...
Lopez ma kaloryfer na brzuchu i ciało 20-latki, ale ostatnio postanowiła dodatkowo podnieść sobie poprzeczkę. W tym celu razem z partnerem podjęła się "dziesięciodniowego wyzwania", w trakcie którego eliminuje cukier i ogranicza węglowodany. O tym, jak wygląda po pięciu dniach diety, w czwartek przekonali się fotografowie w Miami. 49-latka tym razem dała się "upolować", wychodząc z siłowni. Na jej sportową stylizację składał się stanik marki Body Language, kolorowe legginsy i... żółta torba Hermes Kelly za 45 tysięcy złotych. Uwagę tradycyjnie zwracał też odsłonięty brzuch z wyraźnie zarysowanymi mięśniami.
Zobaczcie Lopez po treningu w Miami. Zazdrościcie jej formy?