Choć od premiery serialu Przyjaciele minie w tym roku już 25 lat, komediowy sitcom o perypetiach szóstki młodych ludzi z Nowego Jorku wciąż cieszy się ogromną popularnością. Do tego stopnia, że gdy szefowie platformy Netflix ogłosili niedawno, że serial zniknie z bazy dostępnych tytułów, internauci na całym świecie zmusili ich do przedłużenia wartej 100 milionów dolarów licencji.
To dobra wiadomość nie tylko dla fanów Moniki, Phoebe, Rachel, Joey'go, Chandlera i Rossa, ale również dla sześciorga aktorów, którzy wcielili się w tę rolę. Jak donoszą bowiem amerykańskie media, gwiazdy Przyjaciół co roku zgarniają tytułem tantiemów za emisję produkcji w telewizji po... 20 mln "zielonych".
Magię serialu z pewnością wzmacnia fakt, że aktorzy wciąż są sobie bliscy, a przez dekadę pracy na planie sami stali się dla siebie niemal jak rodzina. Szczególnie kobiece gwiazdy Przyjaciół połączyła szczególna więź, a Jennifer Aniston została nawet matką chrzestną córki Courteney Cox, Coco.
Cox równie blisko jest też z Lisą Kudrow, która w seriali wcielała się w rolę nieco oderwanej od rzeczywistości Phoebe. Ostatnio paparazzi przyłapali aktorki na wspólnym lunchu w Los Angeles.
54-letnia Courteney i 55-letnia Lisa wybrały na tę okazję luźne, niezobowiązujące stroje, które z pewnością miały im pomóc w odwróceniu uwagi ciekawskich przechodniów.
Na dowód tego, jak blisko są ze sobą związane aktorki, dołączył do nich nawet ojciec Kudrow, Lee, który wyglądał na zachwyconego towarzystwem koleżanki jego córki.
Zobaczcie, jak dzisiaj wyglądają serialowe Monica i Phoebe. Rozpoznalibyście je na ulicy?