Mogłoby się wydawać, że ostatni rok był dla Joanny Krupy wyjątkowo udany. Przypomnijmy: w sierpniu zeszłego roku celebrytka poślubiła "miłość swojego życia" Douglasa Nunesa, którego poznała rok wcześniej podczas spaceru z psami. Niestety, jak to zwykle w życiu bywa, po krótkotrwałej sielance Dżoanę dopadła proza życia: niedługo po hucznym ślubie okazało się, że pomimo solennych obietnic założenia rodziny, Krupa nie zamierza zrezygnować z pracy i - przynajmniej na razie - zniszczyć swojego wyćwiczonego ciała zajściem w ciążę.
Wnioskując po najnowszych zdjęciach Joasi zrobionych w czwartek pod jednym z hollywoodzkich sklepów spożywczych, głowę celebrytki wciąż zaprzątają czarne myśli. Na fotografiach przedstawiających Krupę ciągnącą wózek z zakupami uwagę przyciąga przede wszystkim zbolała mina modelki: celebrytka wygląda jakby była czymś wyjątkowo strapiona.
Tego dnia 39-latka postawiła na casualową stylizację składającą się z białej, sznurowanej bluzy, do której dobrała czarne leginsy i botki na koturnie. Rolę dodatków pełniła różowa torba Stelli McCartney za 4 300 złotych oraz nieodłączny Iphone.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia smutnej Joasi Krupy robiącej zakupy w Hollywood. Myślicie, że martwi się tak nową dziewczyną byłego męża?