Tytułowa rola w serialu Buffy, postrach wampirów sprawiła, że Sarah Michelle Gellar pod koniec lat 90. wyrosła na idolkę nastolatek na całym świecie. Aktorka na fali telewizyjnej popularności zagrała w kilku hitowych produkcjach kinowych, takich jak Koszmar minionego lata, Krzyk 2 i Szkoła uwodzenia. Przy okazji poznała Freddiego Prinze'a Jr., z którym tworzy związek już od 19 lat.
Mimo międzynarodowej rozpoznawalności, aktorka pod koniec minionej dekady częściowo wycofała się z show biznesu. W ostatnim pełnometrażowym filmie zagrała w 2009 roku i choć zdarza jej się sporadycznie wystąpić w telewizji, większość czasu poświęca pasji do gotowania i pieczenia, którą dzieli z mężem i dwojgiem dzieci.
W tym roku 41-latka postanowiła spieniężyć swoją dawną popularność i wystąpiła w reklamie kremu przeciwzmarszczkowego, która zostanie wyemitowana w trakcie niedzielnego meczu Superbowl, czyli najdroższym paśmie w amerykańskiej telewizji. Promocja spotu, który nawiązuje do typowych dla niej horrorów, w sobotę zaprowadziła ją do studia SiriusXM w Atlancie. Aktorka w ramach publicznego wystąpienia pochwaliła się stylizacją z garniturem Escada za 10 tysięcy złotych, butami od Sarah Flint i białą torebką Strathberry za 2 tysiące. Jak na wzorową "ambasadorkę" przystało, przy okazji wyeksponowała wspomniany krem, cierpliwie pozując ze słoiczkiem w ręce.
Zobaczcie Sarah Michelle Gellar z kremem w ręce. Bardzo się zmieniła?