Zenon Martyniuk i jego żona Danuta w tym roku obchodzą 30. rocznicę ślubu. Niestety, nie mogą się nią spokojnie cieszyć w domowym zaciszu. Wszystko za sprawą zatargów z prawem i kłopotów w życiu prywatnym ich syna Daniela.
ZOBACZ: "Daniel M." na Instagramie "pozdrawia policję z Białegostoku": "Nikt mi nie będzie mówił, co mam robić, ja im nie mówię. TO SĄ MILICJANCI, omijajcie Białystok szerokim łukiem!"
W piątek na profilu na Facebooku Danuty Martyniuk pojawił się wpis, w którym poinformowała, że zamierza sprzedać "dobrze prosperujący PUB w centrum miasta Białystok". Szefem interesu był Martyniuk junior, a odebranie mu lokalu wyglądało na karę za ostatnie wybryki.
Daniel Martyniuk po raz kolejny postanowił się odnieść do rewelacji pojawiających się na jego temat w internetowych publikacjach. Martyniuk junior zdementował, że rodzice zamierzają go "odciąć". Sprzedaż pubu, według syna Zenka, wiąże się jedynie z przenosinami biznesu z Białegostoku do stolicy, gdzie obecnie przebywa:
Restauracja nigdy nie przynosiła zysków w Białymstoku. Będzie przeniesiona do Warszawy. Zapraszamy - napisał na Instastory.
Wybierzecie się do nowej knajpy Daniela?