Lady Gaga od kilku miesięcy nie kojarzy się z mięsnymi sukniami, tylko z zaskakująco dobrą rolą w Narodzinach gwiazdy. Piosenkarka, dla której film w reżyserii Bradleya Coopera oznaczał pierwszy poważny hollywoodzki angaż, na tyle spodobała się krytykom, że obecnie jest jedną z faworytek trwającego właśnie sezonu nagród. Jej największą konkurentką jest Glenn Close, doceniana w tym roku za główną rolę w Żonie.
W rywalizacji między gwiazdami, której finałem będzie oscarowa gala, na prowadzenie zdaje się wysuwać zdecydowanie bardziej doświadczona aktorka. Gaga za rolę w Narodzinach gwiazdy dostała już co prawda cztery nagrody, ale najważniejszą z nich, Critics' Choice Award, dzieliła właśnie z Close, która za Żonę została wyróżniona już dziesięciokrotnie, między innymi na gali rozdania Złotych Globów.
Przypomnijmy: Glenn Close symuluje zgon na czerwonym dywanie
W poniedziałek, na niespełna trzy tygodnie przed oscarową galą, w Beverly Hills odbył się uroczysty lunch dla nominowanych gwiazd i filmowców. Na okolicznościowej ściance nie zabrakło oczywiście Gagi, która przy okazji udowodniła, że jest już gotowa na ceremonię. Z okazji wielkiego wyjścia zaprezentowała się w uszytej specjalnie dla niej, białej kreacji Louis Vuitton, którą próbowała wyeksponować, chwiejąc się w dziwnych pozach. Poza włosami ułożonymi w "hollywoodzkie" fale, uwagę zwracał mocny makijaż, podkreślający podejrzanie nieruchome czoło.
Zobaczcie Gagę na oscarowym lunchu. Zaczęła już przygotowania do ceremonii?