Plotki o homoseksualnej orientacji Jarosława Kaczyńskiego krążą od wczesnych lat 90. Ostatnio wspomniał o tym sam prezes PiS, który zeznał w sądzie, że Lech Wałęsa zasugerował kiedyś, że Kaczyński jest gejem.
Homoseksualizm Kaczyńskiego sugerował też Robert Biedroń, ale po fali krytyki, jaka na niego spadła, później gęsto się z tego tłumaczył.
Przypomnijmy: Biedroń sugeruje, że JAROSŁAW KACZYŃSKI JEST GEJEM?! "Głaszcząc kota zagląda pod kołdrę innych"
W dwuznaczności nie bawił się serwis Pridenews.pl, który ogłosił Kaczyńskiego najbardziej wpływową osobą społeczności LGBT+ w Polsce. Ranking to "lista osób, których wpływowość przejawia się i oddziałuje na różnych płaszczyznach życia społecznego, kulturalnego czy politycznego".
Jak stwierdzili twórcy rankingu, pominięcie osób niewyautowanych, sprawiłoby, że lista byłaby niepełna.
Najważniejszy polityk w Polsce i choć jego obecność w rankingu może dziwić, bo nie jest wyoutowany gejem, to jednak jego wpływ na środowisko LGBT jest bezdyskusyjny. To dzięki nieprzychylnemu nastawieniu jego partii i rządu wobec mniejszości seksualnych, w społeczności nastąpiła ogromna mobilizacja. To jemu zawdzięczamy fakt, że w 2018 roku padł rekord ilości organizowanych marszów równości, a Parada Równości pobiła swój frekwencyjny rekord. To także dzięki polityce rządu pierwszy raz w historii liczba zwolenników wprowadzenia w Polsce związków partnerskich jest większa niż ich przeciwników. A on jeszcze nie powiedział ostatniego słowa! Zobaczycie, jeszcze rok i dwa, a będziemy Jarosławowi zawdzięczali równość małżeńską w Polsce! - czytamy w uzasadnieniu.
Na drugim miejscu znalazł się Robert Biedroń, a pudło zamyka działacz Kampanii Przeciw Homofobii - Vyacheslav Melnyk.
Myślicie, że ktoś ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości skomentuje sprawę?