Historia obecności księżnej Camilli w brytyjskiej rodzinie królewskiej jest bardzo burzliwa. Swego czasu księżna była nawet nazywana "najbardziej znienawidzoną kobietą na Wyspach Brytyjskich". Nie jest tajemnicą, że między Camillą a Karolem uczucie kwitło na długo przed jego małżeństwem z Dianą. Camilla, mimo że pochodziła z odpowiednich sfer, nie była wystarczająco dobrą partią dla księcia, więc wyszła za mąż za Andrew Parker Bowlesa. Mimo to nadal z Karolem pisali do siebie listy i godzinami rozmawiali przez telefon. Ich relacja była tak zażyła, że Camilla pojawiła się nawet na ślubie Karola.
Przez lata zarzucano Camilli rozbijanie małżeństwa księcia. Mówiono, że zły stan psychiczny Diany jest spowodowany chłodem ze strony Karola, który przez cały czas był zakochany w Camilli. Ponoć notorycznie zdradzał z nią żonę, co doprowadziło Dianę do depresji i bulimii. W 1993 roku romanse księcia wyszły na jaw za sprawą skandalicznego nagrania rozmowy telefonicznej z kochanką, które ujawniły media. Rok później w jednym z wywiadów książę przyznał się do zdrady. Od tamtej pory książęca para pozostawała w separacji, by po czterech latach otrzymać oficjalny rozwód.
Po śmierci Diany książę przez jakiś czas nie afiszował się z Camillą. Z biegiem czasu, dzięki mozolnej pracy PR-owców, ocieplono wizerunek Parker Bowles, a Camilla od czasu do czasu pojawiała się z Karolem publicznie. Wreszcie w 2005 roku zawarli związek małżeński podczas skromnej ceremonii w ratuszu w Windsorze. Wydaje się, że od tamtego czasu Camilli udało się nawet zdobyć sympatię poddanych.
Niestety, ponoć stosunki z królową Elżbietą II nadal pozostają chłodne. Ostatnie rewelacje, które pojawiły się w zagranicznych mediach, rzucają nowe światło na skalę niechęci pomiędzy teściową a synową. Ponoć w Pałacu doszło do skandalicznego incydentu.
Jak informuje Globe, do zdarzenia doszło podczas ostatniego rodzinnego lunchu, na którym "księżna przesadziła z alkoholem" i... rzuciła się na teściową. Przerażona 92-latka kazała ją wyprowadzić z pomieszczenia. Przyczyny ataku agresji księżnej nie są jasne. Mówi się, że pomieszała lekarstwa z alkoholem.
Rzuciła w nią kieliszkiem czerwonego wina i zerwała królowej z szyi cenny naszyjnik z pereł. Ten incydent nią wstrząsnął, nigdy nie była fizycznie atakowana. Ten atak był dla niej niewybaczalny - pisze dziennik.
Tabloid dodaje, że Camilla od teraz ma być bacznie obserwowana przez strażników.
To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o awanturach między królową a księżną. W marcu zeszłego głośno było o incydencie, kiedy to seniorka miała po kilku drinkach nazwać synową "nikczemną kobietą, z którą nie chce mieć nic wspólnego".
Elżbieta II nie toleruje cudzołóstwa i nigdy nie wybaczy Camilli, że nie zostawiła księcia Karola w spokoju, by naprawił swoje małżeństwo - tłumaczy źródło.
Wierzycie, że atmosfera w rodzinie królewskiej naprawdę jest aż tak zła?