Nie tak dawno urodziło się drugie dziecko Kevina Federline’a i Britney Spears, a już świeżo upieczony tata imprezuje ze swoimi kolegami i przypadkowymi znajomymi w Las Vegas, nie troszcząc się zupełnie o rodzinę. W dodatku wyszło na jaw, że w przypadku rozstania z Britney, Kevin dostanie aż 10 milionów dolarów! Jak mówi sfrustrowany przyjaciel piosenkarki:
Britney była o krok od decyzji o rozstaniu z Kevinem, kiedy zaszła w drugą ciążę. Już wtedy mógł dostać za to 10 milionów.
Być może więc Federline ciężko pracuje, by dostać swoją "odprawę". Jak donosi Page Six:
Zarezerwował stolik w klubie Tao w Las Vegas na dwa wieczory. Był otoczony przez kobiety, dużo pił i tańczył na barze. Jednak za każdym razem, gdy któraś z dziewczyn próbowała zrobić mu zdjęcie, nie pozwalał jej.
Jego ochroniarz posunął się nawet do uderzenia aparatem jednego z fotoreporterów, który próbował sfotografować rozbawione towarzystwo. Czyżby Kevin nie powiedział Britney dokąd wyjeżdża?