Marina Szczęsna nie bez powodu uważana jest za jedną z najmodniejszych celebrytek w polskim show biznesie. W końcu większość swojego czasu przeznacza na dbanie o wygląd i odwiedzanie najbardziej ekskluzywnych butików, gdzie zaopatruje się w cenne ubrania i dodatki od najlepszych projektantów. Aspirująca piosenkarka w ostatnich latach zrezygnowała z bywania na dużych eventach na rzecz chronienia prywatności, nie oznacza to jednak, że przestała lubić imponowanie wytwornym gustem.
ZOBACZ: Instagram vs. rzeczywistość: Zgarbiona Marina Łuczenko spaceruje z torebką za 10 TYSIĘCY (FOTO)
W czwartek mama półrocznego Liama została przyłapana przez paparazzi, gdy wychodziła z jednego ze stołecznych salonów kosmetycznych. Marina nie byłaby sobą, gdyby nie postawiła na ekstrawagancką stylizację, która podkreśli jej wysoki status społeczny: do czarnej puchowej kurtki z imponującym, futrzanym kapturem Szczęsna dobrała czarne botki i uwielbiany przez gwiazdy plecak Louis Vuitton wart 7 400 złotych, a na jej świeżo wymanikiurowanej dłoni świecił drogocenny zegarek.
Trzeba przyznać, że gdy żona Wojtka wsiadała do swojego luksusowego samochodu, wyglądała na wyjątkowo naburmuszoną. Czy zły humor Mariny może mieć jakiś związek z ostatnią inwestycją w nową nieruchomość na Podhalu? Kilka dni wcześniej mina celebrytki wyrażała podobne niezadowolenie...