Majka Jeżowska w maju będzie świętowała dwoje 59. urodziny. Jak lubi zapewniać przy każdej okazji, nigdy nie czuła się tak piękna i seksowna jak ostatnio.
Niestety, podobnie jak Ewa Kasprzyk czy Urszula Dudziak, dostrzega jakiś szeroko zakrojony spisek wymierzony w kobiety w średnim wieku.
Jeżowska też jest przekonana, że bliżej nieokreślone tajemnicze siły uwzięły się na nią i zabraniają jej cieszyć się życiem.
Mnie to śmieszy, jeśli zabrania się kobiecie fajnie się zestarzeć - komentuje w Fakcie. Im jestem starsza, tym bardziej doceniam, jaka jestem fajna i kobieca. Powinniśmy się cieszyć z tego dojrzałego seksapilu.
Jeżowska przekonuje, że pewności siebie można nabrać dopiero z wiekiem. Niewykluczone, że tu też panuje jakiś spisek...
Wydaje mi się, że mi wszystko wolno i chcę żyć tak jak się czuję - wyznaje piosenkarka. A czuję się sexy i jestem z tego dumna.
My też jesteśmy dumni z Mai, ale może lepiej rzeczywiście cieszyć się życiem zamiast o tym opowiadać?