Dariusz Michalczewski zapytał Barbarę Imos, czy chce być jego oficjalną partnerką. Chwali się, że powiedziała "tak". Trudno się dziwić. Już wie, że na małżeństwie z bokserem zarobi przynajmniej 250 tysięcy euro. Tyle dostała po rozwodzie jego druga żona, a formalnie byli małżeństwem zaledwie dwa lata. Bokser i Patrycja Ossowska rozwiedli się w poniedziałek, a już następnego dnia Michalczewski oświadczył się swojej nowej dziewczynie.
Od wtorku jesteśmy oficjalnie parą - chwali się bokser Super Expressowi. Kupiłem Basi siedem róż. Spytałem, czy chce być moją partnerką. Powiedziała: tak!
Na razie nie ma jeszcze konkretnych planów ślubnych. Sytuacja jest zresztą trochę skomplikowana, bo Tiger oświadczył się, ale nie zaręczył...
Nie wiem, kiedy się zaręczymy - mówi bokser, nie kwestionując jednak, że to nastąpi. Do tego musi być odpowiedni czas. Kochamy się i to jest najważniejsze.
Biedny Darek. Chyba naprawdę myśli, że kobiety są z nim ze względu na jego osobowość, urodę i intelekt. Trzymamy kciuki - oby znowu się nie przeliczył.