Już od kilku miesięcy polski show biznes z zaciekawieniem i lekkim niedowierzaniem przygląda się metamorfozie, jaką zdaje się przechodzić Doda. Znana wcześniej ze swoich platynowych włosów i wyzywających stylizacji wokalistka, coraz częściej stawia na nieco bardziej stonowane kolory. Nawet na jej głowie, zamiast blondu, zagościł subtelny brąz.
Ta jakże osobliwa transformacja, nie odbyłaby się rzecz jasna bez znaczącego wpływu męża i partnera biznesowego Doroty, Emila Stępienia. To właśnie jego miłość miała mieć na piosenkarkę zbawienny wpływ. Para pracuje wspólnie nad filmem poświęconym "aferze dubajskiej", który ma zatrząść polskim światkiem celebryckim.
Mimo że wielu "życzliwych" od lat wróży już Dodzie schyłek kariery, piosenkarka nadal nie może narzekać na brak zajęć. Poza produkcją filmu, artystka zajmuje się obecnie promocją swojej najnowszej płyty, jak również organizacją koncertu Artyści przeciwko nienawiści który zainicjowała miesiąc temu emocjonującym nagraniem na Instagramie.
Zabiegana Dorota znalazła jednak chwilę czasu, aby pojawić się na środowej gali Bestsellerów Empiku. Mając wprawę w zwracaniu na siebie uwagi wszystkich zebranych, piosenkarka wkroczyła na imprezę w krwisto czerwonej kreacji z długim trenem, ciągnącym się elegancko po ziemi. W centrum stylizacji znajdywała się jednak ogromna kokarda, którą przepasana była klatka piersiowa wokalistki. Spódniczka kończyła się promowanym w ciągu ostatnich sezonów przez Saint Laurent cięciem, które wydłużało optycznie zgrabne nogi gwiazdy.
Prezentuje się lepiej niż na swoim koncercie urodzinowym?