Vogue od lat uznawany był za synonim wyrafinowania i wyszukanego smaku. Wielu twierdziło jednak, że nie ma sensu wprowadzać legendarnego tytułu na rynek polski, ze względu na bardzo niewielką ilość osób, która faktycznie mogłaby być zainteresowana kupnem dóbr luksusowych, w tym kompletnie niepraktycznego obuwia i torebek za kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Innego zdania była natomiast Katarzyna Kulczyk, która wraz ze spółką Visteria postanowiła wprowadzić "biblię mody" do Polski, czym wywołała sporo zamieszania. Fani zagranicznych edycji z niecierpliwością czekali, jak wyglądać będzie pierwsza okładka ich rodzimego wydania. Spotkało ich jednak niemałe zaskoczenie, kiedy pierwszym zdjęciem promującym magazyn okazało się ujęcie wymęczonych Anji Rubik i Małgosi Beli pozujących na tle ukrytego we mgle Pałacu Kultury.
Od tamtych wydarzeń minął już rok, a magazyn nadal prężnie się rozwija, zapraszając do współpracy najbardziej prominentne nazwiska ze świata mody i kultury. Swoje pierwsze urodziny miesięcznik świętował w piątkowy wieczór w murach nowo wyremontowanego Hotelu Warszawa. Na bankiecie nie mogło rzecz jasna zabraknąć redakcji wydawnictwa, z Filipem Niedenthalem, Karlą Gruszecką i Hanną Rydlewską na czele, a także największych nazwisk światowych wybiegów w postaci Anji Rubik i Małgosi Beli. Swój pobyt na imprezie dokładnie zrelacjonowała Jessica Mercedes, odziana w piękną suknię projektu Gosi Baczyńskiej. Towarzyszył jej nie kto inny jak naczelna polska karateczka/fit-celebrytka Anna Lewandowska, u której boku można było zauważyć także Łukasza Jemioła.
Skusilibyście się na zabawę w tak interesującym gronie?