W ostatnim czasie głośno jest o nowej partii politycznej założonej przez Roberta Biedronia, której jednym z punktów programowych jest legalizacja związków partnerskich.
PRZYPOMNIJMY: Biedroń założył partię o nazwie "Wiosna"! W programie m.in. dostęp do aborcji i legalizacja związków partnerskich
Kilka dni po konwencji Wiosny na warszawskim Torwarze, Koalicja Obywatelska ruszyła z podobnymi postulatami, a prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił, że także jest za legalizacją związków partnerskich. Jednocześnie jego zastępca, Paweł Rabiej, wyraził nadzieję, że wkrótce będzie mógł wziąć ślub ze swoim partnerem.
Trzaskowski już w kampanii wyborczej obiecywał zająć się problemami mniejszości seksualnych. Teraz poczynił konkretne kroki w kierunku realizacji tych deklaracji. W poniedziałek o godzinie 14.30 podpisano uroczyście Kartę LGBT, która ma być odpowiedzią na potrzeby lokalnej społeczności LGBT.
Postulaty przygotowała organizacja Miłość Nie Wyklucza. Wśród nich znalazło się utworzenie hostelu interwencyjnego oraz centrum społecznościowego dla osób LGBT+, monitoring przestępstw na tle homofobicznym, edukacja antydyskryminacyjna w szkołach, a także powołanie w ratuszu pełnomocnika/-czki ds. społeczności LGBT.
To pierwszy taki dokument w Polsce, ale i w tej części Europy, który dotyczy emancypacji społeczności LGBT. Władze Warszawy poprzez ten dokument mówią warszawiakom i warszawiankom LGBT: widzimy was, jesteście częścią tego miasta - komentuje Oktawiusz Chrzanowski z MNW.
Trzaskowski podkreśla, że zależy mu na tym, aby Warszawa była miastem tolerancyjnym i otwartym.
Rozmawiałem z organizacjami, które bronią prawa wszystkich obywateli do równości. To prawo zagwarantowane w konstytucji - mówi prezydent, dodając, że miejsce polityków powinno być przy mniejszościach zagrożonych dyskryminacją.
Trzaskowski zapewnia, że koszty wdrożenia Karty nie będą odczuwalne w budżecie miasta.
To ważny dzień dla Warszawy. Jestem szczęśliwy jako warszawiak, jako obywatel, jako radny i jako gej. To innowacyjny dokument, który odnosi się do tych najbardziej lokalnych potrzeb społeczności LGBT. Liczę, że Warszawa będzie przykładem dla innych polskich miast. Robimy coś innowacyjnego, coś dobrego, co może sprawić, że osoby LGBT będą się czuły w Polsce lepiej i godniej - skomentował w rozmowie z wyborcza.pl Marek Szolc z Nowoczesnej, który był zaangażowany w prace nad deklaracją.