Ostatnio w TVP pojawiła się reklama jakiegoś konkursu, w której występuje Piotr Kupicha. To oczywiście żadna nowość, ale po którymś jej obejrzeniu nie wytrzymaliśmy. O co mu chodzi? Pomóżcie nam rozwikłać zagadkę.
Najpierw mówi coś o świętach, rowerku (?!) i muzykowaniu z wujkiem. Później pojawia się numer, na który należy wysyłać SMS-y, żeby zdobyć główną nagrodę. Jest nią... kolacja z Kupichą. Na koniec, "zachęcając" do udziału w konkursie, mówi:
Czy ja wyglądam na osobę, która jada kolację? Ale dobrze, jestem gotowy do poświęceń!
Sorry, jak wygląda osoba, która "jada kolację"? Poza tym - gratulujemy komuś, na kogo spadnie taki zaszczyt. Chcielibyście spotkać się z kimś, kto spędzanie z wami czasu uważa za "poświęcenie"? Piotrek, pilnuj się, bo robisz już z siebie idiotę nawet bez pomocy Wojewódzkiego.