Niedawna szalona noc w klubie może poważnie zaszkodzić Wałęsie. I nie mamy tu tylko na myśli Marii. Jak donosi Życie na gorąco, gazeta, na okładce której opublikowano zdjęcie bardzo pijanej Marii Wałęsy, trafiła także na biurko jej ojca.
Maria jest rzeczniczką prasową byłego prezydenta - czy takie zachowanie jej przystoi? Ojciec chętnie widziałby ją w polityce. Takie zachowanie może jednak zamknąć jej drogę do kariery.
Lech Wałęsa ma dwa wyjścia: zwolnić córkę, czym dałby wyraz swojego rozczarowania jej zachowaniem, albo kazać jej zrezygnować z dalszych występów. Niestety, Marię wiąże kontrakt - nie może się wycofać z uczestnictwa w programie. Odejdzie z niego tylko, jeśli tak zadecydują widzowie.
Rada jest jedna - Maria musi fatalnie zatańczyć w najbliższą niedzielę.
Przypomnijmy jeszcze artykuł w Super Expressie, od którego zaczęło się całe zamieszanie: