Jeszcze do niedawna Julia Wieniawa i Antek Królikowski uchodzili za jedną z gorętszych par polskiego show biznesu. Niestety od dłuższego czasu mówiono o kryzysie w związku, a z końcem minionego roku ich dwuletnia relacja zakończyła się. U schyłku związku, a nawet tuż po jego zakończeniu bywało między nimi różnie. W październiku media donosiły o agresywnym zachowaniu Antka względem Julki pod jednym z warszawskich klubów, a zaraz po rozstaniu sfrustrowana młoda aktorka żądała od byłego chłopaka, aby zaczął odpisywać na jej wiadomości sugerując, że przedstawiane przez niego życie w mediach społecznościowych mija się z rzeczywistością.
Zdaje się, że emocje między byłymi partnerami już nieco opadły i mimo burzliwej przeszłości, aktorzy starają się traktować siebie nawzajem bardziej dojrzale. Podczas gdy Antek stawia raczej na regeneracje i podróże, Julka rzuciła się w wir pracy. Okazuje się, że zagra w kolejnym filmie "najszybszego polskiego reżysera" - Patryka Vegi, który mimo tego, że premiera Kobiet mafii 2 miała miejsce w zeszłą środę, już rozpoczął zdjęcia do najnowszej produkcji. Zdjęcia do filmu Small World kręcone są w Tajlandii, gdzie Wieniawa wybrała się wraz z Piotrem Adamczykiem, który ma zaszczyt zagrać w filmie jedną z głównych ról. Z tej okazji, Adamczyk pochwalił się za pośrednictwem Instagrama zdjęciem z młodszą koleżanką:
Od wczoraj w kinach „Kobiety Mafii 2”, a dzisiaj wylot do Bangkoku na zdjęcia do nowego filmu „Small World” bardzo płodnego reżysera - Patryka Vegi - możemy przeczytać pod fotografią.
Oprócz komentarzy, w których internauci chwalili prezencję dwójki aktorów i życzyli im udanej podróży i zdjęć do filmu, pojawiła nieoczekiwana się przestroga wystosowana przez Królikowskiego:
Uważajcie tam! - zaapelował Antek.
Czyżby wciąż troszczył się o Julkę?