Rumer Willis nie ma na koncie wielu osiągnięć, ale pozostaje ulubienicą amerykańskich mediów. Najstarsza córka Demi Moore i Bruce'a Willisa rozpoznawalność zyskała już 11 lat temu, gdy rzekomo wdała się w romanse z Orlando Bloomem i Joshem Hartnettem. Od tamtego czasu wygrała _**Taniec z gwiazdami**_ i zagrała w serialu Imperium, ale popularność bardziej zawdzięcza kolejnym metamorfozom, które są już jej znakiem rozpoznawczym.
Zobacz też: Córka Demi Moore chwali się nowymi doczepkami
Po kilkumiesięcznym przestoju w karierze 30-latka ostatnio wróciła do show biznesu za sprawą udziału w kuriozalnym show zatytułowanym The Masked Singer, w którym śpiewała piosenki przebrana za lwa. W środę została wyeliminowana z programu, co pozwala jej swobodnie lansować się na oscarowych imprezach. Zaledwie dwa dni później pojawiła się na wydarzeniu Women in Film, honorującym kobiety wyróżnione w tym roku przez Amerykańską Akademię Filmową.
Willis, która ostatnio wpadła w oko paparazzi pod siłownią w Los Angeles, na prestiżowej imprezie zaprezentowała się w dopracowanym wydaniu. W jej stylizacji uwagę zwracał wygnieciony, pomarańczowy kombinezon, który uzupełniała beżowa marynarka, złote sandałki i oryginalna torebka. Wzrok najbardziej przykuwała jednak stosunkowo nowa fryzura z grzywką, którą celebrytka tym razem urozmaiciła, zakładając na głowę kaszkiet.
Zobaczcie Willis na imprezie dla oscarowych aktorek. Miło się na nią patrzy?